Inwestowanie z pewnym sukcesem jest proste. Stosując się do kilku prostych kryteriów, prawdopodobieństwo uzyskania rozsądnych zysków z naszych inwestycji jest wysokie. Jednak niewielu z nas to robi. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że mimo swojej prostoty, przestrzeganie tych kryteriów wymaga konsekwencji i dyscypliny, co jest rzadkością, ale to nie wszystko. Nasz mózg pracuje wyjątkowo dobrze przez większość czasu, jest w stanie odczytywać złożone sytuacje i podejmować dobre decyzje w ciągu milisekund, a także gromadzić i analizować duże ilości informacji. Ale czasami prowadzi nas to do błędów.
Przyczyny strachu przed inwestowaniem
Jednym z mechanizmów, które sprawiają, że „błądzimy” są uprzedzenia poznawcze. Niektóre skróty, których nasz umysł używa, aby szybko podejmować decyzje, zawodzą.
Jak kupować akcje? Dla początkujących.
Oczywiście, wszyscy popełniamy błędy, ale uprzedzenia są błędami „systematycznymi”. To znaczy, że nie są one przypadkowe lub losowe. Tworzymy je przez większość czasu, kiedy jesteśmy wystawieni na daną sytuację, nawet jeśli wiemy o ich istnieniu. Zdarzają się one cały czas i wpływają, oprócz wielu innych obszarów, na nasze decyzje finansowe.
Dwa z najistotniejszych uprzedzeń, które należy rozważyć, to:
Awersja do strat. Dla ludzkiego mózgu straty mają większy wpływ niż równoważne im zyski. Cieszymy się, gdy przypadkiem znajdujemy na ulicy banknot o nominale 100 zł. I boli, gdy po powrocie do domu okazuje się, że zgubiło się banknot 100 zł. Teoretycznie, intensywność emocji, pozytywnej lub negatywne, powinna być określona przez wielkość bodźca – 100 zł w tym przypadku – i nic więcej, ale tak nie jest. Dyskomfort spowodowany stratą jest znacznie większy niż radość ze znalezienia. Szacuje się, że dyskomfort ten jest dwa do trzech razy większy niż radość z odnalezienia banknotu.
Stronniczość ostatnich doświadczeń. To normalne, że lepiej pamiętamy to, co dopiero przeżyliśmy. Problem w tym, że nasz mózg, tworząc swoje wyobrażenie o rzeczywistości, nadaje nieproporcjonalnie dużą wartość temu, co wydarzyło się niedawno. Nieświadomie mózg wykorzystuje tę pamięć do tworzenia wyobrażeń o tym, co zawsze się dzieje i do wyobrażania sobie, jak będzie wyglądała przyszłość. Na przykład, po COVID-19 zwielokrotniło się poszukiwanie domów z podwórkami poza miastem, a zakupy samochodów gwałtownie spadły. Oba przypadki są decyzjami zakupowymi długo- lub bardzo długoterminowymi, znacznie dłuższymi niż okres, w którym będziemy odczuwać skutki epidemii. Reakcje te odpowiadają częściowo psychologicznemu instynktowi ekstrapolowania doświadczenia zamknięcia – jednorazowego, ale niedawnego wydarzenia – na resztę naszego życia.